Spotkanie w przedszkolu Madagaskar
Dnia 26 października 2012 r. Anna Pawlikowska oraz Katarzyna Piasecka, koordynatorki adopcji ze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "4 Łapy" spotkały się z dziećmi w przedszkolu Madagaskar w Makowcu - koło Radomia.
Oto relacja Kasi i Ani:
To było niezwykłe spotkanie, dzieci pod okiem opiekunek od ponad tygodnia przygotowywały się do niego. Uczyły się piosenek o pieskach i kotkach, własnoręcznie przygotowały nam podziękowania, a co najważniejsze - opiekunki dużo z nimi rozmawiały już wcześniej o temacie, wprowadzały dzieci w świat zwierząt, mówiły między innymi o psach pracujących i pomagających chorym, o kynoterapii :-)
Dzięki temu dzieci z ogromną chęcią z nami rozmawiały. Zadawały wiele pytań, opowiadały nam o swoich psach. Zwróciło naszą uwagę, jak dzieci w sposób nieskrępowany mówiły o psach które są na łańcuchach, pokazywały długości tych łańcuchów. Pytane dlaczego tak zwierzęta są traktowane -nie wiedziały. Jedynie jedno z dzieci odpowiedziało, że "tata się denerwuje, bo mu pies wchodzi do kotłowni, dlatego ma tak krótki łańcuch".
W związku z tym szczególnie rozwinęłyśmy temat psiaków które są na łańcuchach, Opowiedziałyśmy jak taki psiak się czuje, czego mu brakuje. Jaką długość łańcuch powinien mieć i że przynajmniej raz dzienne musi być z niego spuszczany. Opowiedziałyśmy, jak ważny dla psa jest kontakt z człowiekiem. Niektóre dzieci mają psiaki w domach którymi się opiekują i troszczą bardziej niż tymi na łańcuchach, istnieje wyraźna bariera pomiędzy psem domowym, a łańcuchowym. Zrozumiały jak bardzo psiakowi jest przykro kiedy zostaje sam z łańcuchem na szyi, jak bardzo brakuje mu człowieka i wspólnych zabaw. Dzieci obiecały po powrocie do domu przytulić takiego pieska, a także powiedzieć rodzicom, że pieski w zimę powinny mieć w budzie słomę albo koce oraz ciepły posiłek. Dowiedziały się, jak zareagować kiedy pojawi się bezdomny piesek, że należy go nakarmić i napoić. Podpowiedziałyśmy, jakie organizacje informować w razie pojawienia się bezdomnego pieska. Nauczyłyśmy dzieci pielęgnować psiaki. Dzieci wiedziały ze psiaków nie należy krzywdzić, dużo rozmawialiśmy o tym jak należy zachowywać się przy psach, których się nie zna. Wytłumaczyłyśmy w jaki sposób zachować się w sytuacji zagrożenia i pokazałyśmy jaką bezpieczną pozycję należy wtedy przyjąć.
Najważniejsze jest sto, że w wyniku spotkania dzieci zrozumiały, że PIES MOŻE BYĆ NAJLEPSZYM PRZYJACIELEM CZŁOWIEKA.
A my utwierdziłyśmy się w przekonaniu, że tego typu spotkania są niezwykle potrzebne i ważne, bo dzieci kopiują zachowania swoich rodziców, którzy też je wynieśli ze swoich domów. W ten sposób całe pokolenia żyją w świadomości, że psu do szczęścia wystarczy metrowy łańcuch i posiłek raz na kilka dni...
Serdecznie dziękujemy nauczycielkom p. Ewie Walczyk oraz p. Paulinie Cieleckiej, które cudownie przygotowały dzieci do spotkania. Fantastyczna robota !!!
Naszą witrynę przegląda teraz 17 gości
|